Cytat

Aktualności

Alfis – Dzień Otwarty Finlay 2023

19 października firma SIA Alfis – dobrze znana na Łotwie jako autoryzowany dealer maszyn przemysłowych Liebherr z siedzibą w Niemczech oraz produktów do kruszenia i przesiewania Finlay z siedzibą w Irlandii – zorganizowała Dzień Otwarty, aby przedstawić klientom zaktualizowaną gamę produktów Finlay. Gospodarzem wydarzenia była jedna z największych firm zajmujących się budownictwem drogowym na Łotwie – SIA SC Grupa, w kamieniołomie Zīriņi w parafii Ēdole, powiat Kuldīga.
Około 40 zainteresowanych klientów zebrało się w kamieniołomie, aby obejrzeć praktyczne pokazy Kruszarki Udarowej IC-110 RS, Przesiewacza 683 i Przenośnika WR80 (wersja drogowa), zadać pytania i uzyskać informacje techniczne od przedstawiciela producenta.

INDUSTRIJA spotkała się z Miksem Užulisem, menadżerem sprzedaży SIA Alfis i Adrianem Millarem, regionalnym menadżerem sprzedaży w Finlay, aby bliżej przyjrzeć się prezentowanym produktom.

Na początek, czy mógłbyś nam krótko opowiedzieć o idei tego wydarzenia – dlaczego je zorganizowałeś?
Adrian: W tym roku Finlay obchodzi 65. rocznicę powstania firmy, a w branży produkcji urządzeń do kruszenia, przesiewania i przenoszenia oznacza to – duże doświadczenie w tej dziedzinie. Głównym celem tego Dnia Otwartego było podniesienie świadomości, że Alfis jest dystrybutorem nie tylko marki Liebherr, ale także dystrybutora marki Finlay już od około 5-6 lat.
Miks: Alfis jest przedstawicielem firmy Finlay zarówno na Łotwie, jak i na Litwie i chcieliśmy przypomnieć naszym klientom o produktach kamieniołomów Finlay, które już znają, a także przedstawić im nowość – przenośnik WR80 (przenośnik drogowy wersja) – maszyna, która zapewnia doskonałą mobilność i elastyczność, ale nie była wcześniej dostępna dla naszego regionu. Wydarzenie było skierowane do firm zajmujących się kamieniołomami, które są właścicielami kamieniołomów lub w nich pracują. Zorganizowaliśmy to wydarzenie, aby pokazać, jak te maszyny działają w prawdziwym życiu, aby klienci mogli zobaczyć więcej niż tylko zdjęcia w katalogach.

A co z samą imprezą – robiliście pokazy, a może też jakieś szkolenia na tych maszynach?
Miks: Kiedy przyjechali klienci, uruchomiliśmy wszystkie 3 maszyny. Pracowali przez chwilę, potem ich zatrzymaliśmy i odbyliśmy sesję pytań i odpowiedzi. Klienci mogli chodzić po maszynach, wspinać się na nie, aby zobaczyć, jak są zbudowane, jakie są mocne, a jakie słabe strony, a także mogli zadać nawet bardzo szczegółowe pytania techniczne dotyczące maszyn – dlatego był z nami Adrian. Na stronie było około 40 klientów, byli bardzo zainteresowani, otrzymaliśmy mnóstwo pytań.

Adrian: W ciągu dnia mieliśmy pokazy tych maszyn na żywo – przez cały dzień odpowiadałem na pytania, demonstrowałem kluczowe zalety, kluczowe funkcje, sposób najlepszej obsługi maszyn. Byłem bardzo zajęty, ale też bardzo zadowolony – naprawdę cieszyłem się każdą minutą tam spędzoną! Pytania zadawane przez klientów były pozytywne, miałem wrażenie, że ci ludzie, którzy byli obecni, byli klientami dobrej jakości – wiedzieli, po co przyszli, czego szukali i o czym mówię.

Miks: Z opinii, które otrzymaliśmy od tych klientów, wynikało, że to wydarzenie było czymś, za czym naprawdę tęsknili – możliwością przyjścia i zapoznania się z poradami i trikami dotyczącymi maszyn oraz zadawania pytań przedstawicielowi producenta, którym jest nie jest to możliwe, jeśli tylko umówisz się z inną firmą na przyjazd do kamieniołomu i obejrzenie jej maszyny w pracy.

Czy mógłby Pan opisać maszyny, które były dostępne na wydarzeniu?
Miks: Zademonstrowaliśmy 3 produkty Finlay – wspomniany już przenośnik WR80, przesiewacz 683, który jest bardzo popularnym modelem w naszym regionie (Łotwa i Litwa) ze względu na swoje rozmiary i wydajność, a trzeci kruszarkę udarową (IC- 100RS). Plus – do zasilania maszyn pracowała także koparka Liebherr. I tak – pokazaliśmy pełną gamę zestawu maszynowego do cyklu pracy w kamieniołomie – począwszy od kruszarki, przesiewacza, aż po przenośnik do spiętrzania materiału.
Cały sprzęt był nowy, z wyjątkiem kruszarki udarowej – maszyna ta jest własnością naszego klienta SC Grupa, który łaskawie pozwolił nam zorganizować tę imprezę w swoim kamieniołomie. Używają tej maszyny już od 3 lat, ale jest w bardzo dobrym stanie – wygląda jak nowa.

Adrian: Przesiewacz i kruszarka udarowa są w naszej ofercie już od jakiegoś czasu, ale przenośnik WR80 to zupełnie nowy produkt – został wprowadzony na rynek w zeszłym roku (2022), więc ogólnie jest bardzo nowy na rynku. Głównym celem stosowania przenośnika do układania materiału w stosy jest to, że możemy uzyskać większe wysokości składowania materiału, a materiał będzie transportowany znacznie dalej od przodka kamieniołomu, z dala od miejsca pracy, niż przy użyciu ładowarek kołowych i koparek . A w zamian – dzięki temu zużycie paliwa i koszty w kamieniołomach będą o wiele, wiele niższe – jeśli użyjesz przenośnika taśmowego do odbioru materiału i ułożenia go w stosy, oznacza to, że będzie to oznaczać jedną maszynę i jednego operatora mniej, co oznacza oszczędności koszty niezwykle.

Zatem ten przenośnik zastępuje ładowarkę kołową?
Adrian: Tak.

Na jakie odległości przenośnik może transportować materiał?
Miks: WR80 ma przenośnik taśmowy o długości prawie 23 metrów (22,8 m) i maksymalnej wysokości prawie 10 metrów (9,95 m). A ten przenośnik taśmowy jest również promieniowy – więc będzie się przesuwał od lewej do prawej, aby uzyskać bardzo duży stos materiału.

Wspomniałeś o niższym zużyciu paliwa, skąd to się bierze – na czym ten przenośnik pracuje?
Adrian: Działa na hydraulice. Oszczędność paliwa wynika z faktu, że przenośnik napędzany jest poprzez podłączenie do przesiewacza napędzanego silnikiem Diesla, a przesiewacz sam się napędza oraz – wszystkie funkcje przenośnika. Oznacza to, że do uruchomienia przenośnika nie jest potrzebny oddzielny silnik, napęd elektryczny ani inne źródło zasilania. Można sterować przenośnikiem taśmowym, można także skorzystać z funkcji promieniowej – jechać nim w lewo lub w prawo, aby w razie potrzeby ułożyć nowy stos – nie potrzeba do tego osobnej maszyny. Wszystko to sprawia, że zużycie paliwa w cyklu roboczym jest znacznie niższe.

Zatem zasadniczo pokazałeś nowy sposób/inny sposób wykonania cyklu roboczego w kamieniołomie, w którym przenośnik zastępuje ładowarkę kołową i gdzie, w zależności od wielkości kamieniołomu, przenośnik można również przenieść w inne miejsce miejsce, kiedy zajdzie taka potrzeba – prawda?
Miks: Tak. A jeśli kamieniołom jest bardzo duży i istnieje potrzeba transportu materiału na większe odległości, przenośnik ten można także podłączyć do innego przenośnika – tworząc tandem przenośników.

Adrian: Zaletą tej maszyny jest to, że jest w pełni dopuszczona do ruchu drogowego, co oznacza, że można ją przymocować do tyłu ciężarówki i przewieźć do nowego kamieniołomu lub przemieszczać się po tym samym kamieniołomie. Inną zaletą, jak wspomniał Miks, jest to, że można dodać 2-3 przenośniki w rzędzie sekwencyjnie. W ten sposób można przenosić materiał na odległość do 60–80 stóp w dół kamieniołomu. Zatem odległość nie stanowi problemu, po prostu dodajesz przenośniki niczym klocki Lego.

Czy masz jakieś dane dotyczące zużycia paliwa, jeśli przenośnik wykona zadanie, w porównaniu ze zużyciem paliwa, jeśli tę samą pracę wykonuje ładowarka kołowa? Jak wytłumaczyłbyś różnicę klientowi, który przez cały czas korzystał z ładowarki kołowej?
Adrian: Klientowi, który wcześniej korzystał z ładowarki kołowej, powiedziałbym, że przenośnik działa bezpłatnie, ponieważ napędzany jest silnikiem przesiewacza. Zatem sprzęt do składowania materiałów eksploatacyjnych działa prawie bezpłatnie.
Miks: Różnica w zużyciu paliwa przez przesiewacz przy dołączonym przenośniku nie będzie dużo większa niż gdyby przesiewacz napędzał sam siebie.
Adrian: Uruchomienie przez przesiewacz jednego dodatkowego paska zwiększa zużycie paliwa może o około 0,5 litra na godzinę. To bardzo, bardzo minimalny wzrost.
Miks: A skoro mowa o wymianie ładowarki kołowej – nie musisz eliminować ładowarki kołowej ani jej sprzedawać tylko dlatego, że zamiast tego zdecydujesz się na składowanie materiału za pomocą przenośnika. Ładowarka kołowa może po prostu wykonywać inne prace, nie musi już uzupełniać stosu, może wykonywać inne prace w tym samym kamieniołomie, być może transportować surowy materiał lub wykonywać prace w innym miejscu pracy – w razie potrzeby.
Adrian: Jeszcze jedna rzecz, o której chciałbym wspomnieć, żeby to podkreślić – do tej pory opisywaliśmy przenośnik napędzany przez przesiewacz i jego zalety. Ale te przenośniki można zamówić w 3 różnych wersjach – ta o której mówiliśmy napędzana hydraulicznie z innego źródła, potem mamy wersję elektryczną tego przenośnika, a potem mamy jeszcze trzecią wersję – z napędem pokładowym silnik wysokoprężny. Jest to właściwa opcja w przypadku, gdy w kamieniołomie nie ma dostępu do prądu – czy to elektrycznego, czy z innej maszyny. Wtedy możemy zaoferować przenośnik z silnikiem pokładowym do zastosowania w tych, bardziej odległych obszarach. Istnieje wiele innych opcji i dodatków, które można dodać.

Które z przedstawionych przez Państwa produktów są już dostępne w magazynie Alfis na Łotwie i jaki jest czas dostawy produktów, których nie ma jeszcze w magazynie na Łotwie?
Miks: Na stanie posiadamy 2 typy przenośników promieniowych WR80 – jeden to wersja do ruchu drogowego, drugi to tylko wersja mobilna. W magazynie posiadamy również ekran do modelu 683, dostępny od ręki. Oraz tak jak wspomniałem wcześniej, kruszarka udarowa, którą zaprezentowaliśmy na Dniu Otwartym została pożyczona od naszego klienta SC Grupa, dlatego nie mamy takiej na stanie, w przypadku zainteresowania należy ją zamówić.
Adrian: Czas dostawy tych produktów w dużej mierze zależy od modelu, ale w przypadku większości modeli wymaganych na lokalnym rynku łotewskim i litewskim – jeśli zamówimy je dzisiaj, dostawę moglibyśmy otrzymać w pierwszym kwartale 2024 roku.
Miks: I możemy być świadkami, że skutki pandemii wreszcie minęły, co oznacza, że czasy produkcji i dostaw sprzętu wróciły do normy – tak, jak powinny. Wszyscy zainteresowani mogą skontaktować się ze mną w Alfis w sprawie tych produktów.

Jak produkowane są te maszyny – czy na zamówienie/na zamówienie? Czy dostępna jest tylko jedna wersja standardowa, czy też istnieje wiele wersji każdego modelu i czy maszyny są szyte na miarę dla każdego klienta?
Adrian: Nie tak bardzo szyte na miarę, nie. Produkujemy duży asortyment każdego produktu, różne rozmiary każdego modelu, dzięki czemu zawsze będziemy mieli model dostępny dla każdego klienta. Nie są one specjalnie szyte na miarę dla każdego klienta indywidualnie, ale sprawimy, że będzie działać dla każdego klienta – w każdej maszynie jest mnóstwo rzeczy technicznych, które możemy modyfikować i dostosowywać do potrzeb klienta.

I na koniec – co z gwarancją?
Adrian: Standardowa gwarancja na maszynę wynosi jeden rok, ale na najważniejsze elementy maszyny gwarancja wynosi 3 lata. To właśnie mamy w naszym standardzie. Klient ma oczywiście możliwość wykupienia dodatkowej gwarancji.

__________
Adrian: Finlay ma siedzibę w Irlandii Północnej i mamy kilka fabryk na całym świecie – w Indiach, Australii i USA – ale nasze główne fabryki znajdują się w Irlandii Północnej i Wielkiej Brytanii. 90% maszyn produkowanych na rynek europejski pochodzi z naszych fabryk w Irlandii Północnej.
Jako firma mamy bardzo mocne dziedzictwo – 65 lat na rynku i mamy przed sobą bardzo dobrą przyszłość – dobre portfolio produktów, które zostaną wprowadzone na rynek w ciągu najbliższych 12 miesięcy. I dobrze jest to powiedzieć nam jako firmie – Finlay jako producent i Alfis jako dealer – czeka nas razem dobra, dobra przyszłość!

Artykuł z Industrija 2023 - Žurnāls Industrija, Industrija Ziema 2023 (zurnalsindustrija.lv)